Spopielenie zwłok a tradycja chrześcijańska
Wciąż panuje przekonanie w naszym społeczeństwie, że spopielanie zwłok, kłóci się z tradycją chrześcijańską. Z tego względu katolicy wybierają tradycyjne pogrzeby, podczas których zmarli, chowani są w trumnach. Tymczasem kościół nie zakazuje kremacji ciał.
Spopielenie zwłok a tradycja chrześcijańska
W Polsce nadal pogrzeby, podczas których zmarli chowani są w trumnach, są tradycją. Szczególnie ma to miejsce w rodzinach chrześcijańskich. Tymczasem kościół katolicki nie zakazuje spopielania ciał. W 1963 roku ówczesne Święte Oficjum zaleciło, by „dochowywać zwyczaju grzebania ciał wiernych zmarłych”, a Watykan dodał wówczas, że kremacja nie jest sprzeczna z religią chrześcijańską i dlatego nie należy odmawiać sakramentów i uroczystości pogrzebowych tym, którzy o nią poprosili. Rodziny chrześcijańskie coraz częściej przekonują się do chowania bliskich w urnach, o ile osoba zmarła, za życia nie wyraziła swojego zdania. Zawsze należy uszanować ostatnią jego wolę. Spalanie zwłok musi z czasem stać się normą, ponieważ brakuje miejsc na cmentarzach. Poza tym jest bardziej ekologiczna, nie szkodzi środowisku, czyli glebie i wodom gruntowym.
Spopielanie zwłok a zmartwychwstanie zmarłych
Chowanie zmarłych w trumnach ma związek z obietnicą Pana Jezusa, że zmarli zmartwychwstaną, zostaną wskrzeszeni w dniu ostatecznym. Z tego względu katolicy unikają spopielania ciał. Szczególnie starsze pokolenie podtrzymuje tradycję. Choć trzeba przyznać, że j DOM POGRZEBOWY GĄSOWSKI coraz częściej organizuje kremację zwłok wśród rodzin chrześcijańskich. Wynika to z faktu, że dla Boga nie ma przeszkody, by z prochów ponownie stworzyć człowieka do życia wiecznego. Powoli jednak katolicy przekonują się do kremacji, więc można się spodziewać, że za kilka lat, większość zmarłych będzie spalana. Za tą formą pochówku przemawiają względy ekonomiczne, ponieważ pogrzeb jest tańszy, odchodzi wiele kosztów, podczas przygotowywania zwłok do pogrzebu i nagrobka.